Sezon wyścigowy 2024 na Wrocławskim Torze Wyścigów Konnych – Partynice rozpoczął się 21 kwietnia, ale michałowskie araby wystartowały po raz pierwszy w tym roku 3 maja, w drugim dniu gonitw. Majówka na Partynicach rozpoczęła się już w środę 1 maja, a odwiedzający wrocławski tor mogli liczyć na wiele atrakcji przygotowanych przez gospodarzy, były to między innymi: atrakcje dla najmłodszych, obszerna strefa gastro, dolnośląskie winnice i browary, stoiska z rękodziełem, sesje warsztatów, zajęcia z jogi.
2. Dzień Wyścigowy upłynął pod znakiem pięknej słonecznej pogody.
W piątek 3 maja od godz. 14:00 odbywały się natomiast wyścigi konne, w programie znalazło się siedem gonitw, z czego trzy wyłącznie dla koni czystej krwi arabskiej, do których łącznie zgłoszono 51 koni.
Tego dnia na torze swój debiut miały konie hodowli SK Michałów trenowane w tym sezonie na Partynicach w stajni Małgorzaty i Wiesława Kryszyłowiczów oraz Justyny Domańskiej.
W pierwszej gonitwie dnia dla 3-letnich koni czystej krwi arabskiej II grupy, które nie biegały. (1600 m) o godz. 14.30 wystartowały ECHWITA I EL MARINERA. Na metę jako trzecia dotarła Echwita (Ganges – Echeta/ KA Czubuthan) a tuż za nią uplasowała się El Marinera (Wares – El Marina/ Ganges).
Do kolejnej gonitwy przeznaczonej dla koni czystej krwi arabskich została zapisana klacz Echistka (Ganges – Echala/ DA Adios). Klacz świetnie spisała się na torze, ustępując pierwszego miejsca jedynie klaczy Al Balqa’a (FR). Druga lokata Echistki bardzo cieszy i pozwala mieć nadzieję na wspaniałe wyniki kolejnych gonitw, tym bardziej, że o 2 długości uległa jej klacz Hm Al Fayza z czysto francuskim rodowodem.
Gonitwą, która zamykała dzień wyścigowy była gonitwa dla 4-letnich i starszych koni czystej krwi arabskiej III grupy. (1907 m). Kolejny michałowski wychowanek, Ekavir (Severus – Echala/ DA Adios), zajął również płatne miejsce, tym razem piąte. Startujący także w tej gonitwie – po rocznej przerwie – siwy Echalon (Severus – Echmeda/Ontario HF) zajął miejsce szóste, bo brykający na padoku i w trakcie treningu nie potrafił się jeszcze odnaleźć na zielonym torze.
To był bardzo piękny i emocjonujący dzień dla miłośników wyścigów konnych.
Zapraszamy do śledzenia kolejnych dni wyścigowych na Partynicach, tym bardziej, że trenuje tam aż 28 koni wyhodowanych w Stadninie Koni Michałów!
Zdjęcia: Agata Władyczka i Dawid Tomiczek.